Nasza Kancelaria skutecznie pomaga klientom w odzyskiwaniu środków utraconych w wyniku inwestycji na platformach obrotu typu forex i kryptowalut.
Mecenas Przeździecki wielokrotnie wypowiadał się w mediach na temat niebezpieczeństw związanych z powierzaniem swych oszczędności nieregulowanym firmom inwestycyjnym. I, choć sama utrata środków zdeponowanych w takim podmiocie jest niemalże nieuchronna, to w wielu przypadkach może okazać się ona jedynie preludium do dalszych, znacznie poważniejszych kłopotów.
Przekonał się o tym nasz klient Pan Andrzej (imię zmienione), który początkowo zainwestował niewielkie oszczędności na platformie obrotu „Global Maxis” – sprawie oszustwa „Global Maxis” poświęciliśmy jeden z naszych poprzednich artykułów: http://serwer2014706.home.pl/autoinstalator/wordpress/patryk-przezdziecki-w-ekspertem-w-programie-panstwo-w-panstwie/. Rzecz jasna, środki zdeponowane przez Pana Andrzeja zostały niebawem „przegrane” na inwestycjach w instrumenty finansowe. Nic w tym dziwnego, w końcu na rynku forex większość inwestorów szybko zeruje rachunki, nie wspominając o nieregulowanych platformach obrotu…
Sama strata depozytu nie byłaby jednak specjalnie bolesna dla naszego Klienta, który liczył się z taką możliwością. Niemniej jednak, po kilku dniach od niefortunnej inwestycji z Panem Andrzejem skontaktował się Bank Millenium informując o zaciągnięciu na jego rachunek kredytu na kwotę grubo ponad 100 tys. zł plus odsetki i koszty kredytu. Początkowo Pan Andrzej sądził, że jest to pomyłka, lecz po zalogowaniu do bankowości elektronicznej odkrył, że ów kredyt rzeczywiście obciąża jego rachunek bankowy. Po chwili odkrył także, że z jego konta wyprowadzono całą kwotę udzielonego kredytu oraz pozostałe oszczędności.
W efekcie Bank Millenium domagał się spłaty kredytu, który zasilił rachunek grupy przestępczej „Global Maxis”.
Pan Andrzej, obawiając się z jednej strony działań windykacyjnych banku, a z drugiej dalszych kłopotów ze strony grupy cyber-przestępczej „Global Maxis” natychmiast zwrócił się po pomoc do Kancelarii.
W terminie 4 miesięcy od wizyty Pana Andrzeja i udzielenia nam pełnomocnictwa doprowadziliśmy do całkowitego anulowania wyłudzonego kredytu na kwotę ponad 100 tys. PLN wraz z prowizjami bankowymi, odsetkami i innymi opłatami. W związku z dokonanym atakiem, dodatkowo zabezpieczyliśmy Pana Andrzeja przed dalszymi potencjalnymi konsekwencjami związanymi z kradzieżą tożsamości oraz postępującą aktywnością cyber-przestępców na szkodę Pana Andrzeja.
Skuteczne odzyskanie należności z wyłudzonego kredytu było możliwe dzięki natychmiastowemu przejęciu sprawy przez Kancelarię i nie podejmowaniu samodzielnych kroków przez Klienta, który w pełni powierzył nam rozwiązanie problemu od A do Z.
Sprawy związane z wyłudzeniami kredytów oraz transakcjami nieautoryzowanymi dokonywanymi przez firmy para-inwestycyjne (w rzeczywistości grupy przestępcze) są sprawami niezwykle „delikatnymi”, wymagającymi indywidualnego podejścia w każdym konkretnym przypadku.